2.jpg

Procedury w branży OZE

Procedury EON, ION, FON.
Wywiad z Danielem Cimochowskim,
Zastępcą Szefa Obszaru Realizacji w P&Q

 

Czym jest EON, ION i FON?

W dużym skrócie: są to trzy podstawowe etapy potwierdzenia osiągnięcia przez obiekt wytwórczy pełnej zdolności do generowania i wprowadzania do sieci wytworzonej przez ten obiekt energii elektrycznej.

A rozszyfrowując skróty:
EON – pozwolenie na podanie napięcia
ION – tymczasowe pozwolenie na użytkowanie
FON – ostateczne pozwolenie na użytkowanie
Jest jeszcze jeden, ale nie praktykowany:
LON – ograniczone pozwolenie na użytkowanie

Które z powyższych jest najtrudniej pozyskać?

Najprostszym jest uzyskanie pozwolenia na podanie napięcia EON, gdyż jest to tak naprawdę „podsumowanie” tego co się wybudowało, uruchomiło i sprawdziło. Więcej kłopotów stwarza przygotowanie pełnej dokumentacji do tymczasowego pozwolenia na użytkowanie ION, gdyż na tym etapie jest już potrzebna zacznie głębsza niż w przypadku EON, wiedza specjalistyczna. Swoją specyfikę ma również uzyskanie ostatecznego pozwolenia na użytkowanie FON, gdyż w tym przypadku testami na pracującym obiekcie należy udowodnić to, co na etapie ION wykazało się w opracowanych i przekazanych operatorowi analizach. Specyfiką wykonania testów jest konieczność wykonania ich w odpowiednich warunkach, przy wymaganym wysokim poziomie generacji (a pamiętajmy, że np. w przypadku farm wiatrowych odpowiednie warunki wietrzne występują tak naprawdę tylko wiosną i jesienią). A zatem najtrudniej jest właśnie uzyskać FON.

A na czym dokładnie polegają trudności?

Osiągnięcie każdego z trzech etapów wymaga współpracy każdego z podmiotów współrealizujących inwestycję tj. inwestora, kluczowych dostawców, generalnego wykonawcy i jego podwykonawców odraz dostawców a także podmiotów zewnętrznych np. operatora systemu dystrybucyjnego albo przesyłowego. Tam, gdzie pojawia się tylu aktorów, tam należy liczyć się z ewentualnymi utrudnieniami i z reguły rzeczywiście ilość możliwych komplikacji i problemów jest naprawdę duża.

Jaki jest najpowszechniejszy model pozyskiwania ww. pozwoleń? Who is who w takim procesie?

Optymalne jest, jeżeli pozyskanie ww. pozwoleń odbywa się przy pełnej współpracy Inwestora z Wykonawcą. Formalnie w procesie są tak naprawdę dwie strony: operator systemu dystrybucyjnego i inwestor choć nie jest to regułą, reprezentowany przez Wykonawcę. Naszą rolą jest takie wspieranie inwestora by proces uzyskiwania pozwoleń był w miarę możliwości bezproblemowy.

Czy OSD pełni aktywą rolę w uzyskaniu EON, ION, FON?

OSD potrzebuje czasu na weryfikację przedstawionych dokumentów, niestety zdarza się, że w trakcie rozpatrywania wniosku pojawiają się nowe wątki wcześniej nie poruszane w procedurach. Pozwolę sobie na stwierdzenie, że proces przyłączania obiektu w Polsce cały czas żyje, operatorzy mają co pewien czas nowe wymagania, które inwestor musi spełnić, nie ma tutaj wielkiego pola manewru.

Jaka jest rola Polskich Sieci Elektroenergetycznych?

PSE czuwa nad bezpieczeństwem działania całego systemu elektroenergetycznego w Polsce. W przypadku projektów przyłączanych do sieci dystrybucyjnej a stanowią one przytłaczającą większość, praktycznie wszystkie sprawy związane z procedurami EON, ION i FON załatwia się z odpowiednim operatorem sieci dystrybucyjnej.

Czy wszystkimi dostawcami turbin współpracuje się tak samo?

Jak w każdej branży. Są dostawcy lepiej przygotowani do pracy w polskich realiach, a inni są gorzej. Jedni mają lepszy zespół fachowców, drudzy przechodzą trudności personalne. Podobnie jest u dostawców turbin.

A jak to wygląda dla projektów fotowoltaicznych? Są łatwiejsze czy trudniejsze niż wiatrowe?

W mojej ocenie projekty fotowoltaiczne są łatwiejsze, gdyż wykonawca farmy sam jest odpowiedzialny za system regulacji obiektem, sam go wykonuje, uruchamia i testuje na zgodność z wymaganiami operatora systemu dystrybucyjnego. W przypadku projektów wiatrowych należy skoordynować działania dostawcy turbin i jego systemów sterowania z wymaganiami operatora, co bywa rzeczywiście trudne.

Jakie są najczęściej popełniane błędy?

Błędem może być niewiedza i przygotowanie dokumentacji niezgodnie z wymaganiami operatora co niestety przedkłada się na czas w jakim pozwolenia EON ION zostaną wydane. Zdarza się także, że podpisywane kontrakty pozostawiają istotne zakresy prac bez ich przypisania konkretnemu uczestnikowi inwestycji.

W ilu projektach OZE brałeś udział i w jakich rolach?

Nie jestem w stanie podać dokładnej liczby, ale jest to już poziom kilkudziesięciu obiektów. W zależności od potrzeb danego obiektu byłem doradcą technicznym, projektantem, kierownikiem kontraktu, przedstawicielem inwestora w kontaktach z operatorami, koordynatorem procedur EON i ION.

W czym widzisz siłę swoją oraz swojego zespołu?

W doświadczeniu, odpowiedzialności i zaangażowaniu oraz umiejętności połączenia tych trzech czynników na sukces projektu.

22Daniel.jpg
Daniel Cimochowski

Kontakt

P&Q

ul. Króla Zygmunta Augusta 24

15-136 Białystok (Polska)


P&Q

ul. Choroszczańska 33

15-732 Białystok (Polska)


Biuro Techniczne P&Q

ul. Jana Sobieskiego 27

81-781 Sopot (Polska)


Skontaktuj się z nami