1920x400_3.jpg

SCADA w projektach OZE

SCADA w projektach OZE.
Wywiad z Mariuszem Piotrowskim,
Szefem Inżynierii Informatycznej w P&Q

 

Czym jest SCADA w projekcie fotowoltaicznym, wiatrowym lub hybrydowym?

SCADA (Supervisory Control And Data Acquisition) jest w każdym z projektów oprogramowaniem, które daje możliwość zarządzania zasobami. Mówiąc „zasobami” mam na myśli urządzenia oraz efekty pracy tychże urządzeń, czyli w tym przypadku także wyprodukowaną energię oraz związane z nią przychody.

Jakie są jej kluczowe funkcjonalności? Czy można wyszczególnić jakieś rodzaje systemów SCADA?

Kluczową funkcjonalnością jest interfejs graficzny, który w sposób czytelny, a zarazem bezpieczny dla użytkownika przekazuje informacje o obiekcie. Wyświetlane elementy technologiczne, wskaźniki, kontrolki, wykresy, raporty, alarmy ułatwiają interpretację treści udostępnianej przez „silnik” systemu.

A na czym dokładnie polegają trudności?

Osiągnięcie każdego z trzech etapów wymaga współpracy każdego z podmiotów współrealizujących inwestycję tj. inwestora, kluczowych dostawców, generalnego wykonawcy i jego podwykonawców odraz dostawców a także podmiotów zewnętrznych np. operatora systemu dystrybucyjnego albo przesyłowego. Tam, gdzie pojawia się tylu aktorów, tam należy liczyć się z ewentualnymi utrudnieniami i z reguły rzeczywiście ilość możliwych komplikacji i problemów jest naprawdę duża.
To oczywiście istotne elementy z punktu widzenia użytkownika końcowego, jednakże nie należy zapomnieć o integratorze (firmie wdrożeniowej), który spędza długie godziny nad stworzeniem pożądanego efektu w narzędziu edycyjnym. Środowisko programistyczne wedle dzisiejszych standardów musi wspomagać inżyniera w taki sposób, aby miał on możliwości wykonania estetycznych i dobrej jakości grafik oraz nie wymagało to od niego angażowania zbyt dużej ilości czasu.
Odpowiadając na drugie pytanie. Odpowiedź brzmi i NIE i TAK. NIE – dlatego że system SCADA z definicji jest narzędziem pozbawionym ukierunkowania na konkretną branżę lub proces technologiczny i to projektant/inżynier, który tworzy aplikację poniekąd nadaje jej cechy użyteczne w wybranej aplikacji. Z drugiej strony producent systemu w zależności od przeważających doświadczeń swoich integratorów, już na etapie tworzenia narzędzia wprowadza funkcjonalności mające kluczowe znaczenie w danej branży. Co do zasady można zatem mówić o systemach stworzonych z myślą o szerokim zastosowaniu (te są szczególnie popularne w przemyśle, albo w systemach budynkowych) oraz systemy dedykowane konkretnej branży (np. energetyce).

Czy rynek dostawców SCADA jest głęboki? Czy w Polsce mamy liczących się dostawców?

Tak, rynek ten jest bardzo głęboki i konkurencyjny, z zastrzeżeniem, że większość integratorów (firmy wdrażających SCADĘ) korzysta z gotowych rozwiązań stworzonych przez firmy technologiczne będące jednocześnie dostawcami kompleksowych systemów automatyki (sterowników, koncentratorów, konwerterów, aparatury pomiarowej etc.).
Inaczej wygląda sytuacja, gdy mówimy o integratorach wdrażających własne, autorskie rozwiązania, jest ich w Polsce stosunkowo niedużo, w wielu branżach działa z reguły nie więcej niż 2-3 dostawców, dla których ta branża jest wiodąca lub wręcz jedyna.

Jaka jest rola dostawcy turbin wiatrowych lub inwerterów w procesie wdrożenia SCADY?

Zasadnicza. Bez dobrej współpracy nie jest możliwe skuteczne wdrożenie systemu SCADA.

Czy można obecnie wyobrazić sobie projekt wiatrowy albo fotowoltaiczny bez SCADY?

Są to obiekty, które z punktu widzenia technologicznego zawierają wiele urządzeń i są bardzo rozproszone terytorialnie, dlatego też praktycznie nie możliwa jest sprawna obsługa i zarządzanie takimi obiektami bez posiadania systemu SCADA a szerzej mówiąc systemu telemetrii i telekontroli. Nie zapominajmy także o potrzebach operatora systemu energetycznego do którego sieci przyłączone jest dane źródło wytwórcze.

Jakie są najczęściej popełniane błędy? Jak odróżnić dobry produkt od złego?

Finalnie na dobry produkt składają się dwa uzupełniające się elementy. Pierwszy to posiadanie dobrego narzędzia, czyli SCADY, a drugi to posiadanie doświadczonego zespołu integratorskiego z doskonałymi kompetencjami. Błędy, czy też niedogodności obecne w SCADZIE jako narzędziu bardzo często są niwelowane przez zespół integratorski, który „obchodząc bokiem” błąd lub brak funkcjonalności uzyskuje zamierzony efekt końcowy.
Zły produkt to zdecydowanie taki, który jest nieczytelny w szerokim tego słowa znaczeniu dla użytkownika końcowego, to produkt, którego obsługa jest skomplikowana a uzyskanie informacji z obiektu wymaga skomplikowanych działań. Istotnym elementem przy takiej ocenie jest także wydajność i zdolność agregacji danych, dostęp do danych bieżących, historycznych oraz raportów, który powinien być niemalże natychmiastowy. Najgorszym scenariuszem są awarie i zawieszanie się aplikacji podczas podstawowego scenariusza korzystania z systemu przez użytkownika końcowego.

Jak wiele czasu poświęca się optymalizacji rozwiązań? Czy zawsze jest to bezpieczne dla projektu?

Gdy mówimy o optymalizacji tu na myśl przychodzi tzw. Cykl Deminga. Ciągłe ulepszanie i doskonalenie są oczywiście bardzo istotne, jednakże należy wziąć pod uwagę aspekt ekonomiczny, czyli nakład VS zwrot. Wdrożenie nowej funkcjonalności/optymalizacji, które nie wnosi istotnej poprawy można wówczas nazwać sztuką dla sztuki. Aspekt technologiczny jest również bardzo istotny tj. ważne jest stworzenie tak elastycznego i modułowego systemu, który daje możliwość rozwoju w przyszłości w taki sposób by wprowadzenie nowych funkcjonalności nie wymagało burzenia fundamentów- jeżeli ten warunek jest spełniony wówczas taki rozwój można uznać za bezpieczny.

Czy istnieją nieoczywiste korzyści z posiadania systemu SCADA na obiekcie?

Nawet te które wydają się być oczywiste, dla klienta końcowego nie zawsze nimi są. Podstawowa i najważniejsza korzyść z posiadania systemu to oszczędność finansowa na poziomie obsługi i utrzymania obiektu, mam tu na myśli identyfikację awarii oraz optymalizację i regulację pracy/generacji obiektu a także przewidywanie i przeciwdziałanie stanom niepożądanym (np. awariom).

Jaki był Twój największy błąd w czasie wdrożenia systemów SCADA w obszarze OZE?

Największym błędem możliwym do popełnienia przez integratora systemu SCADA, czy to w obszarze OZE czy innych jest aktualizacja systemu pod presją czasu. Mimo wdrożonych procedur bezpieczeństwa presja czasu powoduje lawinę poważnych błędów typu brak kopii zapasowej, brak pełnych testów środowiska. Finalnie system jest niedostępny, a jego przywracanie to kolejny czas braku dostępności dla klienta. Jest to typowy błąd niedoświadczonego zespołu integratorskiego.

Czy istnieje granica rozwojów aplikacji SCADA?

Zapewne tak, ale długo jeszcze do niej nie dojdziemy, poza tym nowe technologie przesuwają tą granicę coraz dalej. Osobiście wielkie nadzieje widzę np. w sztucznej inteligencji, szczególnie w zakresie raportowania i prognozowania. W przypadku firm działających w energetyce dużym wyzwaniem są zmieniające się wymagania regulacyjne, energetyka zmienia się a wraz z nią muszą zmieniać się systemy nadzoru, tak by np. zapewniać bezproblemowe uzyskanie kolejnych etapów uruchomienia obiektów tj. EON, ION i FON.

W ilu projektach OZE brałeś udział i w jakich rolach?

Podczas prawie 20 letniego doświadczenia z systemami SCADA miałem przyjemność występować w wielu rolach w kilkuset projektach. Mam tu na myśli role techniczne wymagające posiadania wiedzy z zakresu montażu, konfiguracji i uruchomienia obiektu, role projektowe wymagające podejścia twórczego i planistycznego oraz role menadżerskie wymagające podejścia zarządczego.

Co jest kluczem do skutecznego wdrożenia?

Dobrze rozpoznane potrzeby klienta, bezbłędne przydzielanie ról w projekcie, elastyczne oprogramowanie a przede wszystkim dogłębna znajomość procesu, który ma obsługiwać SCADA oraz szybkie reagowanie na potrzeby inwestora.

Na jakich wartościach Twój zespół buduje swoją skuteczność?

Zaangażowanie, elastyczność, odpowiedzialność. Wszystko wzbogacone olbrzymim doświadczeniem, którym chcemy dzielić się z naszymi Klientami.

mariusz-piotrowski.jpg
Mariusz Piotrowski

Kontakt

P&Q

ul. Króla Zygmunta Augusta 24

15-136 Białystok (Polska)


P&Q

ul. Choroszczańska 33

15-732 Białystok (Polska)


Biuro Techniczne P&Q

ul. Jana Sobieskiego 27

81-781 Sopot (Polska)


Skontaktuj się z nami